Pasta Wiki
Advertisement
Pasta Wiki

Spotkałeś kiedyś potwora?

Stanąłeś twarzą w twarz ze śmiercią?

Czułeś prawdziwy strach o swoje życie?

Uciekałeś przed czymś czego nie rozumiesz?

Przez całe dnie i noce. Bez chwili wytchnienia. Bez odpoczynku.

Musiałeś ukrywać się przed stworzeniami, które były pokarmem dla twoich przodków?

Oni się ich nie bali. Polowali w grupach, ale ty jesteś sam.

Kiedyś budziliśmy postrach wśród innych istot.

Ten czas minął.

Teraz to my jesteśmy ofiarami.

Zostaliśmy zmuszeni, by uciec z naszych miast. Oni je przejęli i twierdzą, że to ich własność. Wygnali nas do lasu i polują na nas jak na zwierzęta.

Niedobitki zbierają się próbują odzyskać utraconą dumę. Ich powstania są krwawo tłumione.

Wiem, że to nasz koniec. Czuję to. Przegrywamy. Znikniemy. Jak dinozaury.

Białe światło pada na drzewa. Huki ognistych patyków odbijają się echem po lesie. Widzę ich cienie na runie leśnym. To mój koniec.

A ja chciałem tylko jeść. Nie miałem nic w ustach od tygodnia.

Te stworzenia. Najpierw wybiły wszystko co żyło w lesie, a teraz nie dopuszczają nas do innych źródeł pożywienia.

Coś leży w trawie. Nagle wielka szczęka wyskakuje i chwyta moje nogi. Nikt kto mógł, by pomóc nie usłyszy mojego skowytu.

Widzę krew. Moją krew. Słyszę krzyki. Nie rozumiem co mówią, lecz wyczuwam ich radość. Moje mięso mogłoby zapewnić im pożywienie na następne dni, ale nie. Oni zostawią mnie tu, abym zgnił, albo wezmą do swojego miasta, by chwalić się zdobyczą. Oni zbijają dla zabawy.

Wysoka postać na dwóch nogach pochyla się nade mną z uśmiechem. Wyciąga w moją stronę swój stalowy szpon.

To koniec.

To mój koniec.

Ostatnie co przemknęło mi przez myśli to, że ja bym tak nigdy nie zrobił, nie z taką satysfakcją, nigdy... bo ja nie jestem człowiekiem.

Advertisement